http://kwejk.pl/16429/obrazki/3217_15e5 … ack=1&id=7

Wielki, ogromny, wielopiĂŞtrowy supermarket, w ktĂłrym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcĂŞ, dajÂąc mu jeden dzieĂą okresu prĂłbnego Âżeby go przetestowaĂŚ.
Po zamkniĂŞciu wzywa szef nowego sprzedawcĂŞ do biura:
- No to ile dziÂś zrobiÂł pan transakcji? - pyta sprzedawcĂŞ.
- JednÂą, szefie.
- Co? Jedn¹?! Nasi sprzedawcy maj¹ œrednio od szeœÌdziesiêciu do siedemdziesiêciu transakcji w ci¹gu dnia! Co pan robi³ przez ca³y dzieù? A w³aœciwie to ile pan utargowa³?
- Trzysta osiemdziesiÂąt tysiĂŞcy dolarĂłw.
Szefa zatkaÂło.
- Trzy... sta osiem... dziesiÂąt tysiĂŞcy? Na Boga, co pan sprzedaÂł?!
- No, na poczÂątku sprzedaÂłem maÂły haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiÂąt tysiĂŞcy?
- Potem przekona³em klienta ¿eby wzi¹³ jeszcze œredni i du¿y haczyk. Nastêpnie przekona³em go, ¿e powinien wzi¹Ì jeszcze ¿y³kê. Sprzeda³em mu trzy rodzaje: cienk¹, œredni¹ i grub¹. Wdaliœmy siê w rozmowê. Spyta³em gdzie bêdzie ³owiÌ. Powiedzia³, ¿e na Missouri, dwadzieœcia mil na pó³noc. W zwi¹zku z tym sprzeda³em mu jeszcze porz¹dn¹ wiatrówkê, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, poniewa¿ tam mocno wieje. Przekona³em go, ¿e na brzegu ryby nie bior¹, no i tak poszliœmy wybraÌ ³ódŸ motorow¹. Spyta³em go jakie ma auto i wydusi³em z niego, ¿e doœÌ ma³e aby odwieŸÌ ³ódŸ, w zwi¹zku z czym sprzeda³em mu przyczepê.
- I wszystko to sprzedaÂł pan czÂłowiekowi, ktĂłry przyszedÂł sobie kupiĂŚ jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedÂł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej Âżony. ZaproponowaÂłem mu, Âże skoro w weekend nici z seksu to moÂże pojechaÂłby przynajmniej na ryby...

test na gejostwo

1. JeÂżeli jesteÂś powyÂżej 30-tki i masz kaloryfer (szeÂściopak, czy jak to tam zwaĂŚ) w miejscu brzucha, jesteÂś gejem. Oznacza to, Âże nie wychlaÂłeÂś odpowiedniej iloÂści piwska siedzÂąc z kumplami w pubie tylko spĂŞdziÂłeÂś ten czas na jakichÂś calaneticsach-sriksach i diecie.

2. Je¿eli masz kota, jesteœ gejem. Kot jest jak pies, tylko strasznie gejowaty. Wiecznie siê wylizuje, ale nigdy nie podrapie. Jest delikatny w dotyku, no mo¿e poza cholernymi pazurami, i miaaauuuczy ¿eby mu daÌ jeœÌ. I pomyœl jak wo³asz psa... "Kiler, chodŸ tu! Do nogi Kiiiileeer!, a jak kota... "Puszuœ, chodŸ do taty... no chodŸ, kochany kotek". Jeeezuu, jesteœ klinicznym przypadkiem.

3. JeÂżeli jesz lizaki, landrynki, i temu podobne ssaki, moÂżesz byĂŚ pewien, jesteÂś krĂłlem gejĂłw. Facet powinien ssaĂŚ: Âżeberka z grilla, palce jak zje golonkĂŞ, surowe ostrygi i cycki. Wszystko pozostaÂłe to tylko trening do ssania El Dicko.

4. JeÂżeli nie potrafisz zaÂłatwiĂŚ siĂŞ w miejskiej toalecie, albo wyszczaĂŚ w kiblu na parkingu jesteÂś na prostej drodze do gejowskiego zwiÂązku. Wszyscy to wiedzÂą: Kibel, to... "it's a man's world". Walimy klocka gdzie nam na to przyjdzie ochota.

5. JeÂżeli pijesz bezkofeinowÂą kawĂŞ z odtÂłuszczonym mlekiem jesteÂś ciotÂą. Kawa jest po to by byĂŚ mocnÂą i aromatycznÂą. Nigdy facet nie zamĂłwi podwĂłjnej Latte z mlekiem 0% i nigdy, przenigdy nie wie jak smakuje sÂłodzik. JeÂżeli trzymaÂłeÂś kiedykolwiek Nutra Sweet w ustach, moÂżesz tam rĂłwnieÂż trzymaĂŚ wiesz co.

6. Je¿eli znasz nazwy wiêcej ni¿ szeœciu kolorów albo czterech ró¿nych deserów, równie dobrze mo¿esz daÌ na swoim ty³ku info: "wjazd wolny". Normalny facet nie ma w swoim mózgu wystarczaj¹co miejsca na temu podobne duperele, pamiêtaj¹c nazwiska wszystkich zawodników w pierwszoligowych klubach wiêkszoœci europejskich krajów, do tego F1, NHL, NASCAR i PGA. Je¿eli wiesz co to jest "Chartreuse" albo chodzisz do stylisty, jesteœ pedziem. O! I jeœli znasz jak¹kolwiek nazwê materia³u (za wyj¹tkiem jeansu).

7. Je¿eli prowadzisz samochód z dwoma rêkoma na kierownicy jesteœ gejem. Prawdziwy facet k³adzie na kierownicy drug¹ rêkê tylko po to ¿eby zatr¹biÌ na wolno jad¹cego frajera przed nim. Resztê czasu rêka spêdza prze³¹czaj¹c CD, trzymaj¹c hamburgera lub piwo albo bawi¹c siê kociakiem na siedzeniu obok.

8. JeÂżeli lubisz romantyczne komedie lub francuskie filmy, Mon-frere, Vous etes le Gay! Jedyny moment kiedy jest to akceptowalne jeÂżeli robisz to z kobietÂą, ktĂłra wie jak odpÂłaciĂŚ za to poÂświĂŞcenie. JeÂżeli oglÂądasz to sam, lub z kolegÂą jest to rezultatem SGS (Syndrom Geja Samoistnego), co niestety... przydarza siĂŞ.

pierwszy raz

Do dziœ pamiêtam mój "pierwszy raz" z kondomem, mia³em 16 lat albo coœ oko³o. Poszed³em do sklepu kupiÌ paczkê prezerwatyw. Za lad¹ sta³a przepiêkna kobieta, która najprawdopodobniej wiedzia³a, ¿e nie mam doœwiadczenia w "tych" kwestiach. Poda³a mi paczkê i zapyta³a, czy wiem, jak tego u¿ywaÌ. Szczerze odpar³em: nie. Tak wiêc otworzy³a paczkê, wyjê³a jednego i rozwinê³a na kciuku, po czym poleci³a sprawdziÌ, czy jest na miejscu i czy mocno siê trzyma. Najprawdopodobniej musia³em wygl¹daÌ na osobê, która nie do koùca zrozumia³a to, co powiedzia³a, wiêc rozejrza³a siê po sklepie, podesz³a do drzwi i zamknê³a je. Chwyci³a mnie za rêkê i wci¹gnê³a na zaplecze, gdzie zdjê³a z siebie bluzkê. Po chwili zdjê³a te¿ stanik. Spojrza³a na mnie i zapyta³a: Czy to ciê podnieca? No có¿, by³em tak zaskoczony tym wszystkim, ¿e tylko kiwn¹³em g³ow¹. Wtedy powiedzia³a, ¿e czas na³o¿yÌ prezerwatywê. Kiedy j¹ nak³ada³em, ona zrzuci³a spódniczkê, zdjê³a majteczki i po³o¿y³a siê na stole. No dawaj, powiedzia³a, nie mamy zwyt wiele czasu. Tak wiêc po³o¿y³em siê na niej. To by³o cudowne, szkoda, ¿e nie wytrzyma³em zbyt d³ugo... PUF, i by³o po sprawie...
SpojrzaÂła siĂŞ na mnie przeraÂżona:
"JesteÂś pewien, Âże naÂłoÂżyÂłeÂś prezerwatywĂŞ?"
OdpowiedziaÂłem tylko "No pewnie" i podniosÂłem kciuk, by jej pokazaĂŚ.

Tusk i KaczyĂąski majÂą stÂłuczkĂŞ. WysiadajÂą z aut i KaczyĂąski mĂłwi:
- Wiesz Donald, to chyba jakiÂś znak ta stÂłuczka, moÂże jednak dogadamy siĂŞ jakoÂś jeszcze.
- No dobra, niech ci bĂŞdzie, moÂżemy przedyskutowaĂŚ jeszcze pewne tematy.
- To co? Zgoda?
I podajÂą sobie rĂŞce na zgodĂŞ. KaczyĂąski wyciÂąga piersiĂłwkĂŞ i mĂłwi:
- Wypijmy za to - i podaje Tuskowi.
Tusk pociÂąga Âłyczek, podaje KaczyĂąskiemu, a ten zakrĂŞca butelkĂŞ i chowa do kieszeni. Na to Tusk:
- Co ty, nie pijesz?
- Nie, czekam na policjĂŞ...

PrzyszedÂł facet do sauny, w drzwiach spotkaÂł dealera, ktĂłry zapropowowaÂł mu "dobry towar do spalenia", ale drogi. Facet kupiÂł. UsiadÂł w saunie i zapaliÂł skrĂŞta. Pali, pali i nic. Zdenerwowany wybiega w rĂŞczniku i pyta portiera gdzie facet, ktĂłry tu przed chwilÂą staÂł.
- WÂłaÂśnie wsiada do auta.
Facet szybko z³apa³ taksówkê i pêdz¹ za odje¿d¿aj¹cym dealerem. Nagle taksówkarz zgubi³ drogê i wjechali do lasu. Zrobi³o siê ciemno i auto siê zepsu³o. Taksówkarz wystraszy³ siê i uciek³. Nagle zacz¹³ padaÌ œnieg i w oddali s³ychaÌ by³o wycie wilków. Facet poczu³ potrzebê, wiêc wyszed³ z auta œci¹gn¹³ rêcznik kucn¹³ i...
W tym momencie ktoÂś go Âłapie za ramiĂŞ i pyta:
- Co ty, k***, robisz?
- S*am.
- W saunie?